Źródło: iStock
Napiwki często traktuje się jako drobne darowizny niepodlegające opodatkowaniu. To jednak nie jest prawidłowe podejście. Pieniądze otrzymane w formie napiwków podlegają opodatkowaniu i trzeba zastosować tu przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
– Napiwków nie można traktować jako darowizny. Darowizna jest świadczeniem pod tzw. tytułem darmym. Oznacza to, że obdarowany nie musi nic w zamian świadczyć. A przecież nie budzi, a przynajmniej nie powinno budzić żadnych wątpliwości to, że napiwek jest przekazywany wtedy, gdy klient jest zadowolony z obsługi – zwraca uwagę Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax.
Do napiwków nie mają więc zastosowania przepisy o podatku od spadków i darowizn. Trzeba zastosować regulacje wynikające z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Podatek zależy od formy wypłaty
Jeżeli napiwek zostanie zapłacony z użyciem płatności bezgotówkowej lub będzie uwzględniony na paragonie, trafi w pierwszej kolejności do pracodawcy. Wówczas, zgodnie ze stanowiskiem Krajowej Informacji Skarbowej wskazanym w interpretacji nr 0115-KDIT2-1.4011.143.2019.4.KK, taki przychód należy rozpoznać jako przychód ze stosunku pracy (art. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). – W takiej sytuacji pracodawca wystąpi w roli płatnika, w związku z czym będzie miał obowiązek pobrania i wpłacenia zaliczki na podatek dochodowy oraz należnych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne (oczywiście z uwzględnieniem wyjątków dotyczących np. studentów do 26 roku życia). Dochód ten zostanie opodatkowany, a pracownik otrzyma kwotę netto. Podatek i składki będą wpłacane na bieżąco, w trakcie roku – tłumaczy Michał Panek, doradca podatkowy, menadżer w ALTO.
Potwierdza to także wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II FSK 174710). Z orzeczenia wynika, że jeżeli środki w postaci napiwków w restauracji, które są adresowane imiennie do określonego pracownika lub grupy pracowników trafiają do pracodawcy albo też pracodawca zbiera środki pochodzące z napiwków, a później przekazuje je pracownikom, którzy dokonują podziału między siebie, to napiwki te są przychodem ze stosunku pracy i podlegają opodatkowaniu łącznie z wynagrodzeniem za pracę, od których płatnik – zakład pracy ma obowiązek pobrania zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych.
Z orzecznictwa płynie wniosek, że napiwki te przysługują pracownikom, a nie innym osobom, tak więc istnieje oczywisty związek między wykonywaną pracą a otrzymanym napiwkiem. Źródłem i podstawą wypłaty napiwków jest łączący pracowników z pracodawcą stosunek pracy. Napiwki te stanowią świadczenie uzyskiwane przez pracowników w związku z wykonywaniem pracy (por. wyrok WSA w Warszawie, sygn. akt III SA/Wa 1763/09).
Wypłata do ręki kelnera zmienia zasady opodatkowania
Rozliczenie podatkowe będzie jednak wyglądało zupełnie inaczej, jeśli napiwek zostanie przekazany w gotówce bezpośrednio do osoby nagradzanej. W takiej sytuacji będzie on traktowany jako przychód z tzw. innych źródeł (art. 20 ust. 1 ustawy o PIT) i to sam podatnik (m.in. kelner) będzie miał obowiązek wykazania go w rocznym zeznaniu podatkowym (PIT-37 lub PIT-36) i odprowadzenia należnego podatku do 30 kwietnia kolejnego roku.
Co jednak należy podkreślić, przychody z innych źródeł nie podlegają składkom na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, stąd nawet po uwzględnieniu podatku pracownikowi „pozostanie w kieszeni” wyższa kwota netto.
Zwolnienie z PIT dla młodych
Młodzi pracownicy mają jednak szanse uniknięcia podatku. Ze zwolnienia z podatku mogą skorzystać młodzi, do 26. roku życia, którzy uzyskują przychody m.in. z umów o pracę, zlecenia, z tytułu odbywania praktyki absolwenckiej czy stażu uczniowskiego, do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 85 528 zł (Polski Ład nie zmienił tej wartości). Nie skorzystają z niego jednak osoby prowadzące działalność gospodarczą.